Drom

Imię: Drom

Nazywisko/Przydomek: Grimtotem

Klasa: Druid Pazura

Charakterystyczny wygląd: Cóż można powiedzieć, Drom wygląda jak większość z jego szczepu. Czarna sierść, czarne rogi, krwistoczerwone oczy. Coś co go wyróżnia to złota obręcz na lewym rogu oraz włosy splecione w warkocz na brodzie.

Historia:
Drom, syn Magatha'y Grimtotem i poprzedniego wodza szczepu, dorastał spokojnie w równinach (znanych dzisiaj jako The Barrens) otaczany troską ze strony matki i pod czujnym okiem ojca. Dzień w dzień, jego ciało było hartowane w walce, a w umysł wpajane zasady szczepu. Nic dziwnego więc, że Drom dorastał na wzorowego członka Grimtotem'ów. I wtedy taureni zostali zmuszeni do opuszczenia tych ziem, poszukania nowego domu. Mijały lata, przez Azeroth przetoczyły się wojska zarówno demonów jak i nieumarłych. Drom brał udział w Bitwie o Górę Hyjal, gdzie dotknęła go nieznana choroba. Wyssała z jego ciała dawne siły, zrobiła słabym i nieporadnym. Jednak ognisty duch Grimtotem'ów płonął w nim mocno, nie miał zamiaru się poddawać. Znalazł inną drogę by móc dalej walczyć, stał się druidem. Pewnego dnia jego matka przywołała go do siebie
- Synu mój, to co Ci dzisiaj powiem musi pozostać tajemnicą, wiadomość tylko dla Twoich uszu - Magatha spojrzała po swoich ochroniarzach, Ci kiwnęli głową i odeszli
- Miałam wizję. W niej widziałam potęrznego Lich'a, zwanego Coldbringer'em. Musisz go odnaleźć i wspomóc w jego działaniach. On jest kluczem do planów naszego szczepu... - Magatha ucichła. Machnęła odwołująco ręką
- A teraz odejdź, rozpocznij swoje poszukiwania! - Drom uderzył pięścią w klatkę piersiową
- Tak... Matko.
Charakter: Przeważnie spokojny i opanowany, nauczył się tego po straceniu swoich dawnych sił. Niema problemów ze słuchaniem poleceń, tyczy się to jednak jedynie jego matki i Ivandrill'a. Zmienia się to wraz z przemianą w inną formę. Staje się dziki, agresywny i nie"ludzki".

Wiem, że niewiele tego... ale jakoś weny brak Wesoły

'

Żadna popisówka ale akcept^^